Autor Wiadomość
Aaron Holzmann
PostWysłany: Pon 22:52, 12 Cze 2006    Temat postu:

Ja zaobserowałem samoczynne topienie się świec.
Izaak Stoltzman
PostWysłany: Pon 22:42, 12 Cze 2006    Temat postu:

Aaron Holzmann napisał:
Jak ja wchodzę do kościoła to słyszę syk parującej wody święconej i trzeszczenie sklepienia.


To jeszcze nic... Po moim pobycie w tym kosciele, na glowie tego milego, starszego jegomoscia, ktorego konterfekt wisial na fasadzie, zauwazono pojawienie sie nakrycia glowy do zludzenia przypominajace nasza stara poczciwa mycke.... Przypadek?????


...nie wydaje mi sie.

Zdrowka zycze
Aaron Holzmann
PostWysłany: Pon 22:33, 12 Cze 2006    Temat postu:

Niczym nie potwierdzone insynuacje!!! Słup dymu oglądałem z własnego mieszkania!!!
Prezes Apfelbaum
PostWysłany: Pon 22:32, 12 Cze 2006    Temat postu:

Słyszałem, że ostatnio byłeś w kościele św. Katarzyny.
Aaron Holzmann
PostWysłany: Pon 22:31, 12 Cze 2006    Temat postu:

Jak ja wchodzę do kościoła to słyszę syk parującej wody święconej i trzeszczenie sklepienia.
Izaak Stoltzman
PostWysłany: Pon 22:28, 12 Cze 2006    Temat postu:

Tak calkiem to nie, ale fakt, faktem, ze oczy mi bielmem zaszly i trzy dni mnie tak trzymalo...

Zdrowka zycze
Aaron Holzmann
PostWysłany: Pon 22:26, 12 Cze 2006    Temat postu:

A czy nie oślepłeś od wszechobecnych krzyży?
Izaak Stoltzman
PostWysłany: Pon 21:51, 12 Cze 2006    Temat postu:

Aaron Holzmann napisał:
Rozumiem, że widły na ten czas pozostały w samochodzie? Czy ksiądz nie miał aby uczulenia na czosnek, którego to warzywa zapach gęsto rozsiewałeś po świątyni?


Za kogo mnie masz... jestem nowoczesnym czortem i posiadam widly teleskopowe, ktore po zlozeniu mieszcza sie wygodnie w rekawie. Co do czosnku zas, to jego przepyszna won zagluszylem skutecznie tic-tacami king sajz i przez cala uroczystosc rozsiewalem dookola zapachfalszywej miety.

Zdrowka zycze
Aaron Holzmann
PostWysłany: Pon 21:34, 12 Cze 2006    Temat postu:

Rozumiem, że widły na ten czas pozostały w samochodzie? Czy ksiądz nie miał aby uczulenia na czosnek, którego to warzywa zapach gęsto rozsiewałeś po świątyni?
Izaak Stoltzman
PostWysłany: Pon 20:44, 12 Cze 2006    Temat postu:

Racice to pol bidy... gorzej, ze mi ogon z chwostem na koncu z portkow wystawal...

Zdrowka zycze
Aaron Holzmann
PostWysłany: Pon 20:41, 12 Cze 2006    Temat postu:

A czy w kościele nie piekły cie racice?
Izaak Stoltzman
PostWysłany: Pon 20:39, 12 Cze 2006    Temat postu:

Egzakli... Zal, ze nie widac, mojego szalowego krawata w male gwiazdki dawidowe z tej odleglosci.

Zdrowka zycze
Aaron Holzmann
PostWysłany: Pon 20:34, 12 Cze 2006    Temat postu:

Gwoli ścisłości:

Prezes Apfelbaum
PostWysłany: Pon 18:26, 12 Cze 2006    Temat postu:

14 = 7 + 7
Lewa strona
Przypadek?
Izaak Stoltzman
PostWysłany: Pon 18:23, 12 Cze 2006    Temat postu:

Aaron Holzmann napisał:
W najnowszym Newsweeku (kupiłem bo było o B&H) jest o tym artykuł. Gorąco liczę na Tyma!


Pieprzyc artykul! Zdjecia to jest dopiero cymesik, a konkretnie jedno... pierwsze po lewej na 14 stonie. Widac na nim waszego unizonego sluge Icka Stoltzmana stojacego przed wrotami kosciola sw. Anny, z ktorego to przybytku w/w wlasnie wyszedl ze slubu swojego kumpla. Na w/w fotce widac takze polowe (ta lepsza, bo przednia) mojego samochodu (ta granatowa blyskawica stojaca przed kosciolem). No i kto jest mastah? Komu fotoreprtery cykaja fotki i umieszczaja w wysokonakladowej prasie? Majkelowi Dzeksonowi? Bradowi Pitowi? Nie! Malemu, skromnemu Stoltzmanowi! Oto co znaczy semicka moc!

Zdrowka zycze

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group