Autor |
Wiadomość |
Aaron Holzmann |
Wysłany: Nie 10:49, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
No i kto powiedział, że Turcja nie nadaje się do Unii? Jest w niej katoland - może być i Turcja... |
|
|
Towarzysz z Centrali |
Wysłany: Nie 8:25, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
W Turcji nie można pokazywać prosiaczka, w Polsce parafrazować papieża ot i cała różnica między dwoma wyznaniowymi państwami |
|
|
Aaron Holzmann |
Wysłany: Sob 23:56, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Przyjaciel Kubusia Puchatka padł ofiarą cenzury
Turecka telewizja państwowa usunęła z programu rysunkową wersję "Kubusia Puchatka", ponieważ występuje w niej ... Prosiaczek - doniosła w sobotę gazeta "Sabah".
Krytycy coraz częściej zarzucają państwowej telewizji, że pod rządami konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju premiera Recepa Tayyipa Erdogana programy mają wyraźny przechył religijny. Islam zabrania jedzenia wieprzowiny; świnia jest przez muzułmanów uważana za zwierzę nieczyste.
Według gazety "Sabah" początkowo zastanawiano się w telewizji nad wycięciem najlepszego przyjaciela Kubusia Puchatka z kreskówki, ale okazało się, że Prosiaczek występuje tam zbyt często, więc film zdjęto z programu. Ofiarą cenzury w telewizji padały już i inne filmowe świnki, na przykład panna Piggy ze słynnego "Muppet Show".
http://wiadomosci.onet.pl/1341411,12,item.html |
|
|
Aaron Holzmann |
Wysłany: Sob 21:49, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Powszechnie wiadomo, że Warszawa przyciąga "Obcych" |
|
|
Izaak Stoltzman |
Wysłany: Sob 20:23, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Aaron Holzmann napisał: | To chyba oczywiste. Posiadamy genetyczną niezdolność do jakiegokolwiek kombinatorstwa!!! |
W takim razie w Warszawie musi byc jakiś mikroklimat pod tym względem, bo na niedobór zmysłu kombinacyjnego nie narzekamy
Zdrówka życzę |
|
|
Aaron Holzmann |
Wysłany: Sob 16:39, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
To chyba oczywiste. Posiadamy genetyczną niezdolność do jakiegokolwiek kombinatorstwa!!! |
|
|
Towarzysz z Centrali |
Wysłany: Sob 13:59, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Gdyby inwestycją zajął się Polak Katolik to nie byłoby żadnego przekrętu |
|
|
Aaron Holzmann |
Wysłany: Sob 10:36, 17 Cze 2006 Temat postu: UWAGA!!! - Islam! |
|
Inwestycja tureckiego biznesmena - Skarb Państwa stracił 9 mln zł
"Rzeczpospolita": NIK sprawdziła w całym kraju, jak gospodaruje się nieruchomościami skarbu państwa. Jedną z wielu nieprawidłowości jest historia znanego tureckiego biznesmena, który obiecywał Eldorado na lotnisku w Białej Podlaskiej.
Prywatne firmy interesowały się tym terenem od początku lat 90. Wtedy część lotniska wydzierżawiła Korporacja Rozwoju Wschód- Zachód kierowana przez Ryszarda Grabasa, w latach 70. pracownika polskiej ambasady w Moskwie. W połowie lat 90. u boku Grabasa w Białej Podlaskiej pojawił się Vahap Toy. Chciał wybudować lotnisko, park rozrywki i tor wyścigów Formuły 1. Spółka z Vahapem Toyem miała rozwiązać kłopoty Grabasa. Jego Korporacja Rozwoju Wschód-Zachód od 1991 r. nie płaciła należnego skarbowi państwa czynszu dzierżawnego.
Choć pomysł wybudowania w środku lasu parku rozrywki z kasynami i torem wyścigowym wydawał się nieprawdopodobny, Toy szybko zyskał poparcie polityków. I to z pierwszej ligi. Lech Nikolski, ówczesny dyrektor gabinetu premiera Leszka Millera, obiecywał w Białej Podlaskiej, że własnoręcznie zasadzi 20 ha lasu, byle tylko Turek dostał zgodę na budowę.
Pomysły Toya wspierał ówczesny i obecny prezydent Białej Podlaskiej Andrzej Czapski. - Nie tylko on wierzył w inwestycję. Turka przywieźli do Białej Podlaskiej politycy najwyższego szczebla - twierdzi dziś Rudolf Somerlik, dyrektor gabinetu prezydenta miasta.
NIK uznała jednak, że: "Działania prezydenta miasta Biała Podlaska dotyczące nielegalnego umorzenia zaległości w opłatach za korzystanie z nieruchomości skarbu państwa są przykładem mechanizmu korupcjogennego, polegającego na dowolności postępowania urzędników". Władze miasta zaprzeczają i są oburzone twierdzeniem NIK.
- To nieprawda - denerwuje się Rudolf Somerlik. Miasto tłumaczy, że dług został umorzony, bo był uznany przez komornika za niemożliwy do wyegzekwowania.
Prezydent Andrzej Czapski pytany przez "Rz", czy nie żałuje, że Turek pojawił się w jego mieście, twierdzi, że wcale: - Kto nie ryzykuje, ten nic nie zyska. Dzięki temu mam plan zagospodarowania przestrzennego i reklamę Białej Podlaskiej - dodaje. - Nie wiem, czemu NIK się czepia, ja tylko przekroczyłem swoje kompetencje, ale przecież wycofałem się z tej decyzji.
Skarb państwa stracił jednak dziewięć milionów złotych - takie pieniądze mógłby zyskać, gdyby lotnisko dzierżawiła spółka wnosząca opłaty. Odzyskać je może teraz jedynie wojewoda. Tyle że firma Vahapa Toya zbankrutowała. |
|
|