Neofaszyści chcieli przejąć Lazio
Rzeczpospolita 08:02
(fot. PAP)
Siedem osób aresztowanych, dwie się ukrywają, w tym Giorgio Chinaglia, były as Lazio i reprezentacji Włoch. To efekt próby przejęcia rzymskiego klubu przez grupę oszustów - pisze Rzeczpospolita.
Wszystko firmował Giorgio Chinaglia, były piłkarz, dzięki któremu Lazio zdobyło tytuł w 1974 r. Wtedy to on, a nie trener rozliczał kolegów w szatni po meczu. Nierzadko kopniakami. Dzięki temu do dziś jest bożyszczem neofaszystów i dlatego otrzymał od grupy oszustów zadanie podjudzania fanatyków. W zamian miał zostać prezesem klubu.
REKLAMA Czytaj dalej
Rozpoczęła się kampania zastraszania Lotitio. Pod jego biurem wybuchło kilka bomb, on i żona otrzymywali telefony i listy z pogróżkami, a na stadionie pojawiły się plakaty " Chinaglia na prezesa", " Lotito do pieca". Równocześnie oszuści przedstawili gwarancje finansowe węgierskiego banku. Jak się okazało, fałszywe. Za wszystkim stał jeden z klanów neapolitańskiej camorry, który chciał uczynić z Lazio pralnię pieniędzy.
Oszustwo wykryła policja, odpowiednio wcześnie zakładając bohaterom afery podsłuch telefoniczny. Za kratkami wylądowało czterech przywódców neofaszystów. W proteście ich 15-tysięczna armia zapowiada jeszcze bardziej zdecydowane akcje.
|