Punk Rockowy Kibuc

Jadwiga

Chciałabym poruszyć w tym temacie szalenie delikatną kwestię. Otóż mam zamiar dowiedzieć się, jak brzmią Waszym zdaniem najpiękniejsze wyznania miłosne. Jakież to tajemiczne słowa rozpalają Wasze serca? Może zdradzicie kwestie, które na ustach dla tych najbliższych osób w zuchwałych chwilach zapomnienia macie? Czy słodkie te wersy rodzą się w Waszych głowach, czy sięgacie raczej do sprawdzonych klasyków?

Według mnie do tej pory nikt nie wyraził miłości piękniej niż Konnak w:
"co ja w Tobie widzę, chyba mnie kompletnie pojebało"

Jakie są Wasze typy?

Jakob Sz.

jak dla mnie tow.Reig jest niedoscignionym zorcem w tych sprwach. jego romantyczne "berlo do papy" czy "zieg heil szmato" robi wrazenie na kadej pannie.

nadia

nie, wyznanie milosci powinno wygladac tak - (slowa po rozstaniu majace przekonac do powrotu)

"przespalem sie z nia (moja poprzedniczka, ktorej szczerze nienawidze) i co Ty na to??"

albo "wysle Ci poczta plyty (mieszka 15min ode mnie)"

dalej "wkurwiasz mnie"

"bardzo duzo pije, makabrycznie duzo pije wszystko wydaje na alko znow sie najebalem jak co wieczor - wrocisz do mnie?"

"pocialem sie na przystanku dla Ciebie"

"Ty mnie nie chcesz, a ja tyle pieniedzy na Ciebie wydalem" (poprosilam o rachunek, bo w sumie jestem w stanie zaplacic 35zl)

ulubine - "Ty dziwko" dwa dni pozniej "przeciez Cie kocham i powiedzialem to nie w tym znaczeniu co myslisz.."

"wszyscy moi znajomi mowia ze bylem wspanialy i dziwia sie dlaczego ode mnie odeszlas" "..." "jak to? nie kojarzysz ich??"

ci sami znajomi "wszyscy moi znajomi mowia ze jestes dziwka, ale ja mowie ze nie i bronie cie" Very Happy

"dla Ciebie zmienie wszystko" "(...)" "napewno nie przestane grac w mo czy mu.. etam"

"to wszystko moja wina (..) to twoja wina!!!!"

"kocham Cie! mozemy spac juz dzis razem?"

kurestwo!!

Aaron Holzmann

O co Ci chodzi? Przecież cie nie bije...

nadia

moj kumpel zawsze po powrocie z baletow wrzeszczy na cala spiaca okolice "przeciez nie chodze na dzwiki!!!!!!!"

Aaron Holzmann

Bardzo słusznie.

Najsympatyczniejszy tekst jaki usłyszałem to (na pierwszej "randce"): Żarty na bok, spodnie też, będziemy się ruchać!

Towarzysz z Centrali

Nie wiem jak ktoś mogł być aż tak bezczelny Rolling Eyes

Prezes Apfelbaum

Ja bym grzecznie przeprosił i spróbował wytłumaczyć, że to niestosowne.

Aaron Holzmann

nadia

"dlaczego zdradzalas mnie z bekhamem?" bahabhaa to tez bylo dobre :>

drobna

dostaje szewskiej pasjii, kiedy facet przy zerwaniu mowi

"kocham Cię, ale nie moge juz z Tobą być"

no to pytam:
skoro kocha, to na chuj zrywa?
skoro zrywa, to na chuj mowi, ze kocha? Very Happy

chyba po to, zeby mi bylo latwiej zapomniec Very Happy

a na podryw to nienawidze slodkich pierdow a'la

"jakas ty cudowna", "jestes przesliczna slodka istotko" itp. brrrr...

Aaron Holzmann

My po prostu mamy specyficzne podejscie do sprawy.

Najlepsze jest: "kocham Cie, ale nie zasluguje na ciebie" Smile

drobna

to specyficzne podejscie do sprawy ma malo wspolnego z profesjonalizmem, a tym samym jest w kolejce na odstawke.. jezeli ktorys z typow przejawia zdolnosci do bycia takim bucem, to zaczynam powaznie zastanawiac się nad sensem trwania "związku"

Aaron Holzmann

A nie pomyslalas, że nie zawsze zalezy nam na "zwiazku"?

Prezes Apfelbaum

Moim zdaniem dobry związek nie opiera się na miłości czy innych farmazonach, a na solidnym rżnięciu.